piątek, 4 listopada 2011

LOVE PKP

Oczywiście jak można było przewidzieć, PKP zrobiły sobie wakacje 1listopada. Mój Express Gdynia-Przemyśl ogłosił opóźnienie ponad 70min jak już siedziałam i marzłam na peronie od dobrego kwadransa.. Tylko przez swój ośli upór dotarłam na godzinę 19 do Łodzi :). Do tego stołeczne miasto Warszawa całe rozkopane, jeden objazd kończy się drugim objazdem, a ten z kolei kolejnym i kolejnym.. Jakby tego było mało, jakieś felerne samoloty na Okęciu lądują i zamykają ileś tam ulic :P. Jak pech, to Pech :). I dojedź tu człowieku na Dworzec Wschodni, powodzenia ;).

poniedziałek, 31 października 2011

Powitanie

Witam wszystkich.  Przedstawia sie umysł ścisły, któremu do humanisty raczej daleko:). Troszkę o sobie.. Studiuję analitykę chemiczną, pochodzę z Mazowsza. Blog założyłam w celu zabicia czasu i odegnania uporczywych myśli, bo czasem nadmiar myślenia szkodzi. Nie będzie to żadna wysublimowana tematyka (górnolotnie :D) , ale też będę się starała żeby nie było banalnie i nudno.
Interesuje się muzyką, ale to chyba żadna nowość w tych czasach, gdy jest tak szeroki dostęp do.. wszystkiego ;). Słucham rocka i polskiej alternatywy. W wolnych chwilach bawię się w fotografa, ale nie ma w tym ani krzty profesjonalizmu. To hobby też jest teraz dość powszechne, więc żadną indywidualnością nie jestem . Poza tym uwielbiam czytać, a właściwie połykać książki w tempie zastraszającym, głównie literaturę psychologiczną, fantasy, sf i thrillery. Tutaj bez reklam i nazwisk :).
Na tym skończę mój pierwszy wpis, moja twórcza wena nie dorówna humanistom ( z szacunkiem kłaniam się w pas:-)), a poza tym niestety 2 listopada w tym roku nie jest dniem rektorskim, więc 1listopada, zamiast na cmentarzu, spędzam w pociągu pokonując 200km, aby w środę o 8 rano być na zajęciach :).
Życzę wszystkim wtorku spędzonego w gronie rodzinnym (tym, którzy święto zmarłych obchodzą), a przynajmniej zadowalającego odpoczynku w dzień wolny (tym, którzy mają..hmm ciekawsze zajęcia). Ja już swoje światełka rozwiozłam, a teraz pozostaje mi się spakować i w drogę..
Byleby PKP nie zawiodło :D.
Pozdrawiam.